niedziela, 27 stycznia 2019
Nigdy więcej żadnego tygrysa!!!!!
Witam!!
Nareszcie udało mi się skończyć najbardziej skomplikowany haft pt:"Tygrys"!!Ta plątanina kolorów doprowadzała mnie do szewskiej pasji!!!!!Ale nie poddałam się i codziennie wykonywałam po parę krzyżyków i w ten sposób udało mi się zakończyć ten haft.Jestem bardzo szczęśliwa:)))
Tak wyglądał kiedy pokazywałam Wam go ostatnio:
A tak wygląda po skończeniu ale jeszcze nie upraniu:
A tak po upraniu i krochmaleniu ale jeszcze przed oprawieniem:
Już nie mogę się doczekać kiedy go oprawię:::
Takie oto półeczki z szuflady zecerskiej otrzymałam od Ewy:
Już nie mogę się doczekać kiedy zostaną powieszone na ścianie i wypełnione naparstkami:) Ewa bardzo Ci dziękuję za tak wspaniała niespodziankę:))
A na koniec chciałabym Wam polecić drugi tom wspaniałej książki Agnieszki Krawczyk "Dobre uczynki".Pierwszy tom to "Kamienica pod szczęśliwą gwiazdą":
Trzeci tom tej pasjonującej książki został oddany do druku!!
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Haft prześliczny:) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPiękny tygrysek :)
OdpowiedzUsuńÉ tudo tão bonito!
OdpowiedzUsuńBom domingo.
Ha,ha,ha zarzekała się żaba błota. Patrząc na to co wyhaftowałaś do tej pory ,to nie pierwszy taki skomplikowany wzór.
OdpowiedzUsuńTrud się opłacał bo obraz piękny.
Lindo o bordado com o tigre e os armários vão dar muita arrumação aos dedais, aproveito para desejar um bom Domingo.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Rewelacja! Trud się opłacił. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny ten tygrys! Gratuluję!
OdpowiedzUsuń:)
Piekny haft-) pozdr.
OdpowiedzUsuńŚwietny.
OdpowiedzUsuńNajczęściej te obrazy które napsują nam najwięcej nerw najbardziej cieszą;) Podejrzewam że i z tym tak będzie, bo naprawdę jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńKsiążkę zaraz zapiszę, bo nie czytałam.
Miłego dnia Jadziu:)
Tygrys cudny.Podziwiam precyzje wykonania i Twoją cierpliwość.
OdpowiedzUsuńCieszę się że półeczki zawisną na Twoich ścianach.
super ten tygrys :)
OdpowiedzUsuńdobrze ci dał w kość widzę :)
Cudny haft!
OdpowiedzUsuńJadziu, tygrys wygląda imponująco! Za chwilę zapomnisz o trudach wyszywania i będziesz się cieszyć jego widokiem :)
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie skarby na tej półeczce :)
Pozdrawiam.
Świetny tygrysek. Zawsze duża ilość kolorów daje w kość.
OdpowiedzUsuńAle efekt wspaniały. Nie zarzekaj się bo znów coś trudnego wpadnie Ci
w ręce. Pozdrawiam
Hermoso trabajo de punto
OdpowiedzUsuńBesos
czekam na trzeci tom:))dwa już za mną:)))już sobie kiedyś obiecywałam,że nie będę czytać takich seryjnych książek ,ale mi nie wychodzi:))zawsze na coś fajnego trafię a potem czekam:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję! Kolejny piękny haft wykonałaś :)
OdpowiedzUsuńKocham tygrysy, a ten wygląda bardzo realistycznie. Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kotecek 😉. Podziwiam cierpliwosc o wytrwalosc 👍👍👍👍
OdpowiedzUsuńmeczący, ale za to jaki szykowny!
OdpowiedzUsuńTygrys jak żywy! Imponujący obraz! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTygrys jak żywy Piękny haft.
OdpowiedzUsuńŁał jestem pod ogromnym wrażeniem. Tygrys prezentuje się po królewsku. Warto było się natrudzić Jadziu. Boski!!!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiesamowity wyczyn , ja nie dałabym rady. Efektowny bardzo haft . Po oprawie zyska jeszcze bardziej . pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny tygrys. Warto było się pomęczyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny obraz. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńTygrys jest niesamowity:) Należą Ci się wielkie brawa za wytrwałość:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTygrys przepiękny! Jak pomyśle ile to pracy...Śliczne półeczki. Znowu będę musiałam zajrzeć do biblioteki.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJadziu,trochę nerwów Cię kosztował,ale za to jaki efekt !!!
OdpowiedzUsuńJak go oprawisz będzie się wspaniale prezentował na ścianie :)
Serdeczności przesyłam.
Tygrys piękny! Nie chcę nawet myśleć ile się "nagimnastykowałaś" z nim, ale chyba było warto, hm? :)
OdpowiedzUsuńSzuflady świetne, piękny prezent! Jestem ciekawa jak je zagospodarujesz :)
Wow piękny tygrys,nie ma dla Ciebie nic trudnego,widząc Twoje inne wspaniałe prace,jesteś zaprzyjaźniona z krzyżykami :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowny efekt! Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńhttps://przystanek-klodzko.pl/
Ja Ciebie bardzo podziwiam Jadziu za cierpliwość do tych skomplikowanych, hafciarskich wzorów. Półeczka z szuflady zecerskiej jest cudna. Zobaczysz sama jak ślicznie prezentują się na niej naparstki :) . Uściski. Marta
OdpowiedzUsuńTygrys jest CUDOWNY!
OdpowiedzUsuńO kochana ależ tych krzyżyków zrobiłaś........mega to wyszło, ale godzin poświęciłaś? pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudny tygrys!
OdpowiedzUsuńWykonanie takiego haftu z pewnością wymagało od Ciebie cierpliwości i kunsztu, który niezaprzeczalnie widać. :) Podziwiam i gratuluję, bo efekt jest wbijający w fotel. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft
OdpowiedzUsuńA.Krawczyk to ostatnio moja ulubiona pisarka
Tygrys PRZEPIĘKNY!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia!!! Czekam na zdjęcie w oprawie:)