Witam!!!!
Z przyczyn rodzinnych trochę przystopowałam z wyszywaniem."Męczę się" z sierściuchami i dostaję oczopląsu:))) Ale powolutku idę do przodu!!!
Tak było:
A na dzień dzisiejszy jest tak:
I do"góry nogami":
Jak widzicie już nie dużo zostało mi do skończenia tego haftu!!!
Moja Magdusia była parę dni w Paryżu i takie przepiękne naparsteczki otrzymałam od niej:
Magdusiu,bardzo Ci dziękuję za pamięć-sprawiłaś mi wielką radość:)
I jeszcze chciałabym Wam pokazać jaki pyszny i szybki posiłek można przygotować na obiad lub kolację:)Potrzebna jest długa bułka,którą trzeba przekroić na 4 części i wydrążyć środek:
Dwa plastry piersi kurczaka pokroić w poprzek,obtoczyć w mące,jaku i bułce tartej,a następnie usmażyć:
Usmażone plastry piersi zawinąć w plastry żółtego sera i włożyć do dziur w bułce oraz przekroić każdą część na połowę i ułożyć na sreberku:
Przyrządzić marynatę:rozpuścić 75g masła,3 ząbki czosnku,drobno starty ser żółty i natkę pietruszki.Wszystko wymieszać i posmarować bułeczki.Zapiekać 20 minut w temp.175 stopni :
Pyszne szybkie danie-gorąco polecam!!!
Sierściuchy mają się bardzo dobrze, Jadziu :)
OdpowiedzUsuńA tym kurczaczkiem w bułeczce kusisz... muszę spróbować.
Szybko Ci idzie z tym haftem. A danie z bułki wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWilki przepiękne a na przepis to aż mi ślinka poleciła, mniam :D Zapraszam czasem do mnie
OdpowiedzUsuńToz to juz koncowka zostala. Pieknie sie prezentuja. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOs dedais são magníficos e o frango assim deve ser delicioso.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Dedais de Francisco e Idalisa
Przepiękne są te Twoje wilki i już prawie skończone:-)
OdpowiedzUsuńPrzepis interesujący:-)
Sierściuchy ida błyskawicznie:) Ja nie mam zacięcia do krzyżyków, cos mi nie idą, więc tym bardziej podziwiam wszystkie innych osób :)
OdpowiedzUsuńWow, będzie cudo!!! podziwiam za wytrwałość! pozdrawiam ciepluteńko :)
OdpowiedzUsuńSierściuchy wcale nie idą tak powolutku, całkiem sporo podgoniłaś i dużo już Ci nie zostało. Będą naprawdę piękne. Paryskie naparstki cudne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi obrazek. Wiele pracy, cierpliwości ale już prawie koniec:)
OdpowiedzUsuńA z przepisu chętnie skorzystam. Lubię takie dania:)
Pozdrawiam:)
Dzisiaj u Ciebie bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚcierściuchy... już widać koniec :)
Piękne sierściuchy:)))duży obraz będzie:))fajny pomysł na jedzonko:)))
OdpowiedzUsuńPiękne sierściuchy i wspaniałe naparstki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHaft bardzo pracochłonny i pięknie go wykonujesz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSierściuchy już prawie gotowe! Jesteś niesamowita Jadziu! Apetyczne jedzonko.Muszę wypróbować! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój haft , że powstaje ze schematu . Ja chyba nie dotrwałabym do końca. Buły są super , zabieram przepis i będę działać. Lubię przepisy blogerek , bo są zawsze sprawdzone . Pozdrawiam ciepło !!
OdpowiedzUsuńO widzę, że koniec haftu tuż tuż.....a jedzonko - rzeczywiście wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńBonitos dedais. Deliciosa receita de frango.
OdpowiedzUsuńBeijos
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny postęp w hafcie i wspaniałe naparstki :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się , że dostajesz oczopląsu ! Ale efekt wart zachodu - haft piękny :)
OdpowiedzUsuńHaftu zostało tylko troszeczkę. Będzie się prezentował ślicznie.
OdpowiedzUsuńZapiekana bułka wygląda pysznie i tak musi smakować. Pozdrawiam.
Hafcik będzie fajny ;) A Naparstki fajowe ;)
OdpowiedzUsuńBułki już podobne robiłam tylko z innym nadzieniem ,
potwierdzam jedzonko jest cieplutkie i smaczne ;) pozDrawiaM ;)
Już prawie gotowe sierściuchy i pięknie naprawdę Ci wychodzą! Bułka smakowita...idę sobie coś do jedzenia zrobić:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Ależ pracochłonny haft!
OdpowiedzUsuńNaparstki najładniejsze na świecie :)
Danie wybitnie smakowite!
Narobiłaś mi apatytu tymi bułeczkami z nadzieniem :)
OdpowiedzUsuńSierściuchy rewelacja.Naparstki piękne.
Hafcik super się zapowiada, danie mniam ,mniam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnnn Kochana Moja Jagódko! Normalnie mi smaku narobiłaś ! Takie pyszności mi t pokazujesz, wow !!!!!!Jestem zachwycona :) A sierściuchy, Boziuu! To aż wręcz nie możliwe że tak można realistycznie haftować !! Jestem zauroczona Kochana Buziaczki śle !
OdpowiedzUsuńtakie smaczności tu:)
OdpowiedzUsuńpięknie rosną sierściuchy zaraz migiem będzie finał jak Ty Jadziu yo robisz?
To już prawie finał obrazu. Szybko Ci idzie haftowanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Prześliczne hafcik,ile to pracy kosztuje.Podziwiam Twoją pracę. Przepis na bułeczek zabieram wygląda pysznie.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPostępy w hafcie rewelacyjne, wielki podziw za tak szybkie tempo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Sierściuchy haha ale i tak szybko powstają i coraz ładniejsze :) Naparstki super i buła apetyczna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Powtarzam się gdy widzę efekty takiego haftu - rewelacja. Podziwiam za wytrwałość, cierpliwość. Danie smakowite. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje tempo! Lada moment, a sierściuchy zostaną ukończone.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis:) Brakuje mi takich na szybko, bo ostatnio mam tylko błyskawiczne obiady;)
Buziaczki Jadziu:)
Oj widzę że radzisz sobie znakomicie z wilkami!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię - że jest oczopląs... hihihih
Ale mi ochoty narobiłaś na takie pyszne jedzonko!
Fajny przepis na kanapkę dzięki:) Obrazek będzie piękny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAll fantastic! I have the first thimble.
OdpowiedzUsuńKiss
Beautiful thimbles from Paris.
OdpowiedzUsuńI have only one :(
Kisses
Haftu przybyło i to wcale nie tak mało! Świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziekuję za to, że podzieliłaś się pomysłem na fajny obiadek. Niebawem taki zaserwuję, bo wygląda przepysznie!
Pozdrawiam :)
Haft pięknie rośnie, już tuż, tuż końcówka :) Naparstki śliczne! Wiesz może ile już masz w sumie? No i buła bardzo apetyczna!!!
OdpowiedzUsuńPiekne wilki! Taki obraz mieć w domu to radość:) Ależ jestes zdolna i masz pokłady cierpliwości!
OdpowiedzUsuńBułeczka wygląda pysznie! fajny przepis.
Super, super haft, tyle krzyżyków........a potrawa same pyszności, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńimponujący obraz
OdpowiedzUsuńJuż wspaniale wyglądają te Twoje sierściuchy Jadziu, a to jedzonko aż mi ślinka pociekła. Zrobię sobie na pewno.
OdpowiedzUsuńJejku! ale cudne zwierzaki! jestem pod wrażeniem... =) na taki widok jedzonka aż brzuszek mi zgłodniał...^^
OdpowiedzUsuńJadziu sierściuszki są przepiękne :) Zastanawiam się skąd ty masz tyle cierpliwości.Podziwam.
OdpowiedzUsuńAneta
Twoje sierściuchy są niesamowite i już wyglądają super. Gratuluję też nowych naparstków.
OdpowiedzUsuńI dzięki za fajny przepis na gorące danko.
Podrawiam serdecznie :)
Nie ma słów żeby opisac ta prace :) Jest cudna:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa bułę robię identycznie jak ty... tylko zamiast kurczaka wkładam w ser czasem małe kotleciki mielone :) Są pyszne :)
OdpowiedzUsuńTeraz zrobię z kurczakiem :) będę testować :D
Haft przepiękny :) Efekt końcowy na pewno będzie zniewalający! :D
Są sierściuchy to i musi być komentarz jak najbardziej pozytywny, ponieważ są cuuuuuuuuuuuuuuuuudowne. Nie mogę się napatrzeć. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńależ piękna praca! To dość dawny post, ciekawe czy już ją skończyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda