poniedziałek, 14 maja 2018
Oberwanie chmury:(((Skończyłam i zaczęłam:)
Witam!
W Bolesławcu 11 maja było oberwanie chmury wraz z gradobiciem. Pół godziny strachu i zalane moje piwnice:(((Tak to wyglądało:
Skończyłam haft "Wiewiórka":)
Tak wyglądała jak pokazywałam ostatnio:
A tak wygląda po skończeniu:
Pozostało tylko oprawienie:)
Zaczęłam też nowy projekt:) Jestem ciekawa czy zgadniecie co to jest???Reniu masz zakaz w zgadywance:)))
Skończyłam też tajny projekt o którym pisałam we wcześniejszych postach,ale dopiero pokażę Wam go po 16 czerwca i na razie mam dość igły:)))))
Będąc na spotkaniu naparstkozbieraczy w Warszawie, dzięki uprzejmości
Agnieszki ,stałam się posiadaczką takich oto szklanych naparstków:
Bardzo Ci dziękuję Agnieszko:)
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow cudności:)wiewiórka przecudna:)
OdpowiedzUsuńdzieki za zakaz:)widziałam tę wodę już miałąm dzwonić coś okropnego:(wpółczuję/
buziaki Jadziu
Wiewiór jest superaśny. A pogoda robi nieziemskie niespodzianki
OdpowiedzUsuńMuito bonitos estes dedais em cristal.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Wiewióra bardzo sympatyczna,a hafcik to mi na tęczowego zwierzaka wygląda, chyba pies:-)
OdpowiedzUsuńPowodzi niezazdroszczę. Pozdrawiam cieplutko:-)
Wiewióra jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńJa również stawiam na jakiegoś tęczowego zwierzaka:)
Wspaniała wiewióra!
OdpowiedzUsuńA anomalia pogodowe zdarzają się coraz częściej...
Zwierzaki w sweterkach to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńA na kolejnym obrazku barwnie.
Mnie też się nie chce igły trzymać w ręku ,czyli nie jestem odosobniona .
Pozdrawiam
Wiewióra cudna!
OdpowiedzUsuńwspółczuję zalanej piwnicy
Jadziu ale Cię oberwanie chmury nawidziło ach tyle wody na raz stanowczo za dużo współczuję zalania piwnicy ... anomalia nas nawiedzają stanowczo za ciepło i w jednych rejonach mamy zanadto wody, a w innym pustynia.
OdpowiedzUsuńJadziu super wiewiórka powstała to może teraz papuga ;)
pozdrawiam
Jaka super wiewióreczka... Zalania współczuję, u nas też tak zalało, ale na szczęście nie mnie bo ja mieszkam na "górze" miasta i wszystko spływa w dół.
OdpowiedzUsuńa u mnie susza.......piękny obrazek
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy potrzeba deszczu, a u Ciebie zaś za dużo popadało. Bardzo mi przykro z powodu piwnicy. Wiewiórka jest genialna. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńWspółczuję podtopienia:(. Wiewór cudny. Kiedy byłam małą dziewczynką, chodziłam z babcią do lasu, bo chciałam złapać wiewiórkę i ją trzymac w domu. Oj miała babcia cierpliwość do mnie ;). Te szklane naparstki są śliczne, bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje hafty zachwycają Jadziu,wiewiórka również.Woda w piwnicy, to nieciekawie. Teraz będziesz miała dużo pracy z suszeniem,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowna wiewiórka!!!Współczuję zalanej piwnicy!!!Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUrocza wiewiorka . Pogoda na zaskakuje .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudna jest ta wiewióra, następny chyba będzie jakiś tęczowy zwierzak.
OdpowiedzUsuńZalania współczuję.
Pozdrawiam serdecznie :))
As inundações é sempre um mal maior!
OdpowiedzUsuńSeus trabalhos estão fantásticos!!!bj
As inundações é sempre um mal maior!
OdpowiedzUsuńSeus trabalhos estão fantásticos!!!bj
Mais um trabalho fantástico, o esquilo ficou muito bonito.
OdpowiedzUsuńOs dedais são maravilhosos.
Beijos
Jadziu! Współczuję Wam, Macie Horror, Wiewióra jest Super, Naparstki Piękne - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńLamento la situación en que esta todo con las lluvias espero que tu estes bien.
OdpowiedzUsuńEl bordado esta muy bien
los dedales son muy bonitos
Besos
Powodzi nie zazdroszczę a sezon dopiero się zaczyna. Hafty piękne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiewiórka cudna,taka wesoła, piękny haft :)
OdpowiedzUsuńCo do pogody to i uumnie mnie też było groźnie,oberwanie chmury,gradobicie i też piwnica zalana -;)
Pozdrawiam serdecznie
Wiewiórka cudna:) A oberwanie chmury faktycznie przerażające... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystkie twoje hafty są piękne.Wiewiórka jest cudowna.A woda w piwnicy to nic miłego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam nadzieję, że sytuacja już jakoś opanowana. Współczuję. Podziwiam Twoje hafty, cierpliwość przy pracy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOOO to było strachu:( Mam nadzieję, ze już wszystko ok! Wiewióreczka cudna w tym sweterku:)
OdpowiedzUsuńŚliczna wiewióreczka!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńWiewiórka super wyglada, a napartski cudowne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twojej zalanej piwnicy. Współczuję. Haft ślicznie się prezentuje, a ten którym obecnie pracujesz to strzelam, że jest to jakaś papuga :)
OdpowiedzUsuńHaft jak zawsze idealny . Nowe naparstki są śliczne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNice place, labor and thimbles!
OdpowiedzUsuńKiss
Zawsze mnie przerażają takie zdjęcia , "chwila" deszczu a potem miesiącami trzeba ze skutkami walczyć...
OdpowiedzUsuńPs wiewiórka fantastyczna.
U mnie też było gradobicie,zniszczył mi zioła,ale już na szczęście odbiły:)ta wiewióra jest świetna:)))
OdpowiedzUsuńSliczna wiewióreczka. A ja mam prawdziwą, uratowalismy jej życie.
OdpowiedzUsuńTaka ulewa to straszne przeżycie, ziemia nie ma czasu wchłonąć takiej ilości wody. Współczuję.
Pozdrawiam ciepło.
I see your blog daily, it is crispy to study.
OdpowiedzUsuńYour blog is very useful for me & i like so much...
Thanks for sharing the good information!
starbet football
Siły natury są czasem przerażające. Dobrze, że nie stało się nic tragicznego.
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl
Współczuję zalania piwnicy :-(( Wiewiórka - rewelacyjna :-))
OdpowiedzUsuńO rety, Jadziu, mam nadzieję, że udało się jak najwięcej odratować.
OdpowiedzUsuńWiewióreczka urocza, bardzo jestem ciekawa tego kolejnego haftu!
very beautiful and so lovely work :) i like your good idea ,Thanks for the inspiration!
OdpowiedzUsuńดูหนัง
Wiewiórka urocza, ale z tą piwnicą to miałaś wielki kłopot, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń