sobota, 22 maja 2021

Znienawidzony haft!!!

 

Witam!!!


Przede wszystkim chciałabym Wam podziękować za tak miłe komentarze oraz wsparcie dla mojego" ogródka". Szczerze powiedziawszy to na razie jestem pozytywnie zakręcona:)) Już widać pierwsze efekty - warzywka rosną:)) Zobaczymy jak będzie dalej:) 

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać postępy w mojej długo haftującej się pracy. Znienawidziłam ten haft- chyba zdarzyło mi się to po raz pierwszy:((( Ta plątanina kolorów , brak efektu-zaczyna mnie przytłaczać. Ale zacisnęłam zęby i postanowiłam go dokończyć - lecz bez radości. Idzie mi to niestety bardzo opornie!!! Tak wyglądał ten haft jak pokazywałam ostatnio:



A tak wygląda w chwili obecnej:




Jeszcze dużo przede mną pracy - ale dam radę. Pewnie będzie to najdłużej przeze mnie haftowany obraz:))))

Chciałabym Wam polecić fantastyczną książkę - Lucindy Rilley pt:" Dziewczyna z Neapolu":




Jest to autorka serii "Siedem Sióstr" -ale jakże inna!!! Szczerze polecam!!!


Dziękuję za wszystkie komentarze i za to, że tu zaglądacie:)


33 komentarze:

  1. Dasz radę . Ten haft faktycznie wymaga dużo cierpliwości i samozaparcia. Można pogubić się w tej plątaninie kolorów. Miłego weekendu 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻💗

    OdpowiedzUsuń
  2. Ešte je pred Tebou veľa xxx, ale výšivka je krásna a bude to skvost. Držím palce!
    Pekný víkend,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za dalsze postępy w hafcie, sporo przybyło. A książka wygląda na ciekawą, muszę sprawdzić czy jest w mojej bibliotece :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze trochę i będzie haft ukończony. Życzę powodzenia przy hafcie.
    Też nie lubię zbyt dużo kolorów. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Często tak mam, że jakiegoś haftu mam serdecznie dosyć. Po czubki uszu, po kokardkę! I za każdym razem postanawiam sobie, że następnym razem to ja już coś łatwiejszego...
    Rekompensatą jest gotowy obrazek, który wynagradza wszelkie trudy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każda z nas ma coś co kończy z niechęcią, a potem jesteśmy zachwycone - mam nadzieję, ze i tak będzie i tym razem :) powodzenia życzę i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. o matko i córko ale duży i cudnie zakręcony kolorami...
    ja też porywam się na coś dużego w pełni zapełnionego ...to samo mnie czeka ale nie poddasz się bo ty Jadzia jesteś WIELKA:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft wygląda przepięknie, nic dziwnego, że jest bardzo wymagający.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cierpliwość będzie wynagrodzona cudownym efektem. Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam Jadziu Twoją wytrwałość. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. następnym razem prosimy o postęp rośnięcia warzywek :) a haftu i tak przybyło! życzę weny żeby się lepiej haftowało! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wytrwała z Ciebie kobieta. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowity projekt, trzymam kciuki za pomyślne ukończenie :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Haft jest faktycznie wymagający i własnie w takich haftach efekt widac na końcu. Dasz radę trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda to pięknie, obiecaj sobie małą przerwę w haftowaniu, po skończeniu tego obrazu, to może łatwiej będzie. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Będzie pięknie :) Życzę wytrwałości i trzymam kciuki za szybkie ukończenie pracy.Ksiazke zapisuję na liście do przeczytania i ślę pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jadziu rzeczywiście kolorystyka tego haftu powala, nie lada wyczyn przed Tobą, ale dasz radę, kto jak nie Ty :) trzymam kciuki :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z mojego doświadczenia wiem, że gdy efekt końcowy jest widoczny, to jakoś szybciej się haftuje :) Już bardzo dużo za Tobą, na pewno dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dlatego nie sięgam po takie wzory bo nie dość, że pewnie też bym znienawidzila to na dodatek powędrował by do kolejnych ufoków, których u mnie duxooo 😋.
    Faktycznie robi wrażenie Twoj haft no i te kolory...rozumiem, chociaz jest naprawdę piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znienawidzony czy nie, jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  22. życzę powodzenia i znalezienia radości w tej robótce, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojejuśku, straszne mam zaległości, ciekawe czy robota ruszyła do przodu...? Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń