niedziela, 30 kwietnia 2017

Ach ten niesforny tygrys!!! Zagadka:)



Witam!

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać postępy w hafcie tygrysa.Niestety idzie mi to bardzo opornie z uwagi na niesamowitą "plątaninę" kolorów.Codziennie robię po kilkadziesiąt krzyżyków i odstawiam pracę,gdyż nerwy nie pozwalają mi zajmować się nią dłużej:)))
Było tak:




A jest tak:




Oczywiście nie byłabym sobą,gdybym nie zaczęła nowego haftu:) I tutaj zagadka dla Was-co teraz mam zamiar wyhaftować????





I jeszcze kolejne naparstki z Meksyku od Josefiny:




Bardzo dziękuję za to,że jesteście:))

34 komentarze:

  1. Jadziu, i z tygrysem dasz radę :-)
    Zupełnie nie mam pojęcia, co nowego haftujesz, ale z pewnością coś pięknego.
    Gratuluję nowych naparstków do kolekcji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo krzyżyków przybyło, Twój tygrys już wygląda pięknie!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jadziu doskonale Cię rozumiem z tą plątaniną kolorów....bo sama haftuję teraz kolosa, gdzie jest taka pikseloza, że ho ho......no ale kto jak nie my damy radę no nie?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O seu trabalho é muito bonito e os dedais mexicanos também.
    Bom domingo

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam, oj tam, jak dla mnie to lecisz prawie sprintem, no i metodę obrałaś odpowiednią, co by się nie znudzić i nie zmęczyć wzroku, druga praca, zmiana kolorów jak najbardziej wskazana. Ten niwy obraz to jakiś pejzaż zachodzące słońce gdzieś nad wodą , mam fantazję 😁 Uściski ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglada mi na jakiś zachód słońca sądząc po kolorkach, ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Co do tygrysa to dla mnie i tak tempo haftowania masz niesamowite!
    Pozrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej plątaniny wyłoni się coś pięknego, więc warto powalczyć:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie przybywa jesteś niesamowita. A to drugie to pewnie zachód słońca. Pozdrawiam ciepło i powodzenia��

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się zapowiada!
    Pozdrawiam!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Tygrys będzie super a co drugiego haftu może wiatrak na tle zachodu słońca?

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie Ci idzie z tym tygrysem, choć wygląda na wymagający. Drugi hafcik zapowiada się interesująco:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tygrys pięknie rośnie, choć ta "zielenina" może dać popalić:)
    Co nowego, to nie mam pojęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tygrys będzie piękny. Życzę wytrwałości w tej plątaninie odcieni.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejny piękny hafcik robisz.Może ten drugi to zachód słońca.Śliczne naparstki.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne naparstki.Mam podobną gromadkę.
    Tygrys rewelacyjny.Nowy hafcik to dla mnie zagadka :)Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy .

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam Jadziu! Wyszywasz jeden duży, zaczynasz drugi wielkich gabarytów... chylę czoła.Życzę Ci wytrwałości i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. niesamowita jesteś.. idziesz jak burza
    też myślę, że zachód słońca
    pozdrawiam Jadziu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jadziu dobrze Ci idzie chwila oddechu i kociak powróci do łask ;) O i kolejny już zaczęty może zachód na jeziorem, chciałam napisać bagnem ups ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Tygryska dużo przybyło. Następny obrazek stawiam na zachód lub wschód słońca.
    Świetne naparstki. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jadziu, tygrys faktycznie bardzo praco- i oczochłonny, ale dasz radę :)
    Drugi haft, to już dziewczyny powiedziały, że zachód słońca. Ja tam widzę jezioro i zalesione wyspy, ale co dalej?

    OdpowiedzUsuń
  21. Hermoso trabajo, fantásticos dedales.
    Besos!

    OdpowiedzUsuń
  22. Może to będzie wschód lub zachód słońca odbity w jeziorze?:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Oba hafty bardzo interesujące! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mam pojęcia, cóż to za haft się szykuje. Naparstki od Josefiny cudne!

    OdpowiedzUsuń
  25. Powodzenia w wyszywaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Może ten drugi haft będzie zachodem słońca?! Zapowiada się interesująco! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Tygrysa sporo przybyło. Trzymam kciuki za wytrwałość :).

    Teraz haftujesz pewnie jakiś zachód słońca :).

    Super naparstki :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Beautiful thimbles from Mexico.
    Have a nice week end.
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  29. Już się nie mogę doczekać tego tygrysa! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jesteś niezwykle wytrwałą hafciarką. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastic work!
    Very beautiful thimbles.
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  32. Z pewnością dasz radę i tygrysowi:)) Nowy widok tez pięknie się zapowiada... Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń