Witam!
Niestety odszedł nasz ukochany pies rasy" kundel".Miał tylko 3 lata.Od pół roku niemal nie wychodziliśmy od weterynarza,który za wszelką cenę chciał go uratować.Niestety pokonał go rak,który"zjadł" go od środka.Pozostała po nim tylko pustka:(((( A tak bardzo Go kochaliśmy!!!
Postanowiliśmy z synem wziąć pieska ze schroniska,gdyż nie wyobrażamy sobie domu bez psa!!!
Śliczny był. Miał takie nietypowe umaszczenie. Psy to bardzo mądre zwierzęta. Swoją miłością i wiernością kradną nasze serducha, dlatego strata czworonożnego przyjaciela bardzo boli. Naszego Bastka traktujemy prawie jak członka rodziny.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z adopcją psa ze schroniska Jadziu:)
Bardzo mi przykro czytać takie smutne wiadomości :( Mój psiak ma 10 lat i nawet nie chcę myśleć o tej chwili gdy go zabraknie. W schronisku mnóstwo psich serduszek czeka na miłość. Trzymaj sie Jadziu.
OdpowiedzUsuńBardzo współczuje,taki młody piesek:(Niezwykle ciekawe umaszczenie miał Twój psiaczek.Musisz to przeżyć Jadziu.
OdpowiedzUsuńOkropne, serdecznie Ci współczuję... Był śliczny i dobroć patrzyła mu z oczu. Masz racje - weźcie ze schroniska psiaka, piękna inicjatywa ;)
OdpowiedzUsuńStrata pupila zawsze jest ciężkim przeżyciem, trzymaj się Jadziu.
OdpowiedzUsuńJadziu, ja swojego pożegnałam w zeszłym roku... ale po trzech miesiącach już się pojawił Alex. Też nie moglismy się z synem odnaleźć bez pieseła:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana. Buziaczki
Wiem dobrze, co czujesz i przykro mi. Z tego samego powodu, powiedziałam - nigdy więcej i .... dlatego jyz po tygodniu w domu był nowy pies. Od 14 lat mamy zawsze w domu dwa pieski ❤
OdpowiedzUsuńPrzytulam cieplutko ❤
Wspólczuję
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńSmutno bardzo .Trzymałam kciuki za Endusia :(
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
każda istota po swoim odejściu pozostawia pustkę, nie ważne czu to człowiek czy zwierze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Przykro mi.. Przytulam.
OdpowiedzUsuńSmutna wiadomość:(
OdpowiedzUsuńYour dog is lovely.
OdpowiedzUsuńKiss
Bardzo Ci współczuję.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię że wzięliście kolejnego .Taka strata boli zawsze! Ale z drugiej strony jest tyle fantastycznych psiaków do kochania w schroniskach :)
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia.. Strata pupila bardzo boli :(
OdpowiedzUsuńLindo como eles se dão bem.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Wielka szkoda, współczuję, bo psiak faktycznie był jeszcze młody. No cóż te straszne choróbska nie oszczędzają nawet zwierząt.
OdpowiedzUsuńTen maluch wynagrodzi Wam tę stratę.
Pozdrawiam:)
Bardzo mi przykro:(
OdpowiedzUsuńprzykro ...niech nowy będzie długo waszym przyjacielem w domu:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, rozstanie z ukochanym zwierzaczkiem zawsze jest ciężkie. Cóż, tacy już jesteśmy my ludzie, że gdy wpuszczamy do domu czworonoga, to traktujemy go jak członka rodziny. Niech nowy przyjaciel będzie zdrów i niech raduje Was swoim towarzystwem przez wiele lat.
OdpowiedzUsuńŚciskam :( .
OdpowiedzUsuńJadziu, bardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój ból, bo 1 lutego ja straciłam swojego najwierniejszego przyjaciela :( Był z nami 18 lat...Był, jak moje dziecko...
Trzymajcie się jakoś, czas goi rany...
Gdzieś też kolejne psie serduszko już na Was czeka i jakiemuś nieszczęśnikowi trafi się cudowny, kochający dom :)
Bardzo mi przykro.Nowy piesek wypełni smutek.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńÉ sempre muito triste quando se perde um animal de estimação. O cão é um grande amigo e companheiro.
OdpowiedzUsuńBeijos
Przykro mi bardzo Jadziu . U nas też zawsze jest pies . Cały czas drżę , że nasz Filuś ma prawie 15 lat i też to mnie czeka. Pocieszeniem jest to , że pustkę zapełni nowy czworonożny domownik. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPretty thing :)
OdpowiedzUsuńJadziu przykro mi, ale mam nadzieję że niebawem pojawi się kolejny pupil ...
OdpowiedzUsuńJadziu, wiem co przeżywaliście. Bardzo Ci współczuję, ale wiem, że masz już uratowaną od śmierci Lenusię. jesteś wielka!
OdpowiedzUsuń