Witam:) Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejny rozpoczęty haft.Tak jak wcześniej pisałam lubię wyszywać więcej niż jeden haft - przynajmniej się nie nudzę:)))) Tak wygląda rozpoczęty haft:
Może ktoś coś rozpoznaje???Zaznaczam,że haft będzie duży 48 x 72 cm. Jedno zdjęcie robione jest przy świetle naturalnym,drugie przy sztucznym:) Chciałabym się też pochwalić drzewkiem-"rajska jabłoń",które pokazywałam w poprzednim poście a które przyjęło się i zaczęło wypuszczać listki:
Bardzo polubiłam Lucinde Riley, od której książek nie można się oderwać,ale też dużo można się dowiedzieć.To kolejna książka,którą przeczytałam i którą jestem zachwycona:))) Szczerze Wam polecam:)
I jeszcze naparstek z Meksyku z miasta CanCun:
Niestety muszę się z Wami na trochę pożegnać,ponieważ we wtorek idę do szpitala na operację nogi-więc trzymajcie za mnie kciuki:)) Dziękuję za wszystkie komentarze i za to że tu zaglądacie:)
Witam! W ostatnim poście pisałam,ze rozpoczęłam też dwa nowe hafty.Już kiedyś pisałam,że "jestem niespotykanie spokojny człowiek" :)))Wyszywam przez jeden tydzień jeden haft,a potem drugi itd.Przynajmniej się nie nudzę.Zresztą jak zauważyliście wyszywam raczej duże projekty,bo dają mi one dużo przyjemności:)) To jest zaczęty nowy haft.Może ktoś coś????
Czytam na Waszych blogach posty o ogródkach i jestem zafascynowana Waszą kreatywnością:)Kto mnie zna ten wie,że mam dwie lewe ręce do ogrodu.Głównie u mnie jest trawa i parę drzewek.Mój syn zrobił mi niespodziankę na Dzień Mamy i wspólnie z sąsiadem przygotowali taką"skrzynkę"na ogórki:
Szczerze Wam powiem,że nawet się ucieszyłam.Więc wyruszyliśmy na rynek i jeszcze kupiliśmy pomidory oraz zioła,które posadziliśmy do ziemi natomiast pomidory do skrzynek i doniczek. Co z tego będzie-zobaczymy:)))
Również kupiliśmy dwa drzewka-jedno Paulownia tzw. chińskie drzewko szczęścia-marzenie syna:)
Docelowo ma wyglądać tak:
Jest to drzewko szybko rosnące:) Drugie to jabłoń ozdobna:
I będzie tak wyglądać:
Kolejne dwa naparstki od Magdy.Tym razem z Malezji:
I na koniec polecam Wam wspaniałą książkę Lucindy Riley -" Dom Orchidei "
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:)
Witam! Trochę zdystansowałam się do bieżącej sytuacji i zabrałam się za robótki,bo przy nich myślę tylko o tym żeby się nie pomylić,gdyż nie na widzę prucia:))) Chciałabym Wam pokazać postępy w hafcie "Taniec na łące".Ostatnio było tak:
A w obecnej chwili wygląda tak:
Rozpoczęłam też dwa inne hafty ale o tym w następnym poście :))) Chciałabym też pokazać kolejny naparstek jaki otrzymałam od Magdy z grupy magnesowej:
Tym razem naparstek metalowy ze stanu Georgia w USA:) Chciałabym Wam polecić kolejny tom Lucindy Riley z serii Siedem sióstr pt;"Siostra Księżyca" Polecam Wam całą serię - jest rewelacyjna:)
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:)
środa, 6 maja 2020
Witam!!! Oj dawno mnie tu nie było!!!! Ale sytuacja w naszym kraju nie sprzyja "robótkowaniu":(((( Jest nerwowo,jeden wielki chaos ,brak stabilizacji,niepewność jutra - to wszystko wpływa niestety na samopoczucie!!!Nie wiem jak to u Was jest-też tak macie????? ALE JESZCZE BĘDZIE PRZEPIĘKNIE!!!!!! Niestety nie wiele robię nie mogę w ogóle się na dłużej skupić!!! Skończyłam Haft "Ogień"Kiedy Wam ostatnio pokazywałam wyglądał tak:
A po skończeniu wygląda tak:
Jest to wersja robocza, jeszcze haft nie został uprany:))))
Z grupy magnesowej dostałam kilka naparstków.Oto jeden z nich,zrobiony z lawy Etny:
Jest bardzo oryginalny!!! Ostatnio rozczytuję się w książkach Luciny Riley i gorąco Wam je polecam.Można się od wszystkiego oderwać i o wszystkim zapomnieć.Są bardzo wciągające:
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:))