niedziela, 28 maja 2017

Hafty:)



Witam!

Tygrysek niestety idzie mi jak po grudzie:))) Ale małymi kroczkami do przodu:)
Było tak:





A jest tak:





Natomiast bardzo sympatycznie mi się wyszywa "Cichy lot".Jakoś tak samo mi się szyje:))
Tak było:





A jest tak:




I jeszcze ostatnia seria naparstków jakie otrzymałam z Meksyku od Josefiny:






A do tego takie przepiękne figurki do szopki :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i miło mi,że tu zaglądacie:)))

33 komentarze:

  1. Jadziu gdzie ten gród...hihi?
    fantastycznie lecisz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Koci ogon już się wyłonił...

    OdpowiedzUsuń
  3. Małymi kroczkami też dokończysz tygrysa:) Naparstki cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jadziu, na dwa takie duże obrazy to idzie Ci swietnie! Widać efekty.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne naparstki a hafty, wiadomo...ja się zachwycam, bo lewa jestem do rękoczynów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jadziu, przecież przybyło bardzo dużo krzyżyków :) Podziwiam Twoje tempo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam każdy postawiony krzyżyk i chylę czoło, pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja także jak Dusia zachwycam się każdym postawionym krzyżykiem! Co za cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadziu,krzyżyków przybywa co widać gołym okiem,wiem że czasami to żmudna robota i już chce się rzucić w kąt,ale brnie się dalej,żeby osiągnąć cel :)
    Naparstki są imponujące !!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Najważniejsze, że cały czas do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne obie prace :) Wytrwałości życzę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Josefina is good friend.
    Beautiful job and thimbles.
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  13. Hermosos dedales y muy buen trabajo
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomału ale do przodu i tak Cię podziwiam dwa hafty na raz.
    Piękne naparstki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Krzyżyków przybywa, co widać. A że na jednym hafcie wolniej, to nie szkodzi. Oba będą piękne. I gratuluję kolejnych ciekawych naparstków.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powoli , ale najważniejsze że do przodu. Piękne nowe naparstki. Masz już imponującą kolekcję. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  17. W jednym hafcie troszkę mniej xxx, w drugim więcej, ale efekty są imponujące!
    A naparstki piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie zawsze to co robimy idzie, jak z płatka, ale oba obrazki zapowiadają się wspaniale:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Spore postępy w pracach i cudne naparstki! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. They are all beautiful!
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak to jest, że jedne hafty robi się w sprawnie, inne się dłużą. Podziwiam za jednoczesne haftowanie dwóch takich obrazów!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tyle pracy ,podziwiam Twoje cudowne hafty.Śliczne i ciekawe wzory naparstki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cichy lot już wygląda rewelacyjnie, ale tygrysek również zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Widać postępy :-) Gratuluję cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  25. Może dlatego, że cichy lot jest bardziej radosny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mów, że małymi kroczkami, bo zaiwaniasz tymi xxx jak sprinter i do tego jak cudnie. Z naparstkami już dawno wymiękłam.
    Uściski❤

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne efekty małych kroczków :) Miłego wyszywania w czerwcu!

    http://przystanek-klodzko.pl/

    OdpowiedzUsuń
  28. Jadziu na jakich dopalaczach "jedziesz " bo chałwa tak nie działa :)
    Tempo niesamowite. Hafty śliczne.
    Naparstki z wymianki super :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Masz co haftować ;)
    Fajowe naparstki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój tygrys też się wlecze, choć jest prostrzy. Orzeł piękny!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń