Witam wszystkich nowych obserwatorów i dziękuję za przemiłe komentarze.
Czytając Wasze blogi natknęłam się na blog Efy gdzie zobaczyłam jak się robi bombki na szydełku tutaj.Nigdy ich nie robiłam i postanowiłam spróbować.Najpierw zakupiłam potrzebne akcesoria.
I zabrałam się do pracy.Myślę,że efekty pokażę w następnym poście.
W międzyczasie zrobiłam taką serwetkę
Robiłam ją nićmi maxi,szydełkiem 1,25 i zużyłam nie całe 100 gram.
A teraz mój zbiór Polskich naparstków
Wiem,że jeszcze dużo mi brakuje, ale mam nadzieję , że będę stopniowo uzupełniać.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Piękny bieżnik, taki zwiewny, delikatny!
OdpowiedzUsuńMnie bombki pokonały, tzn. ich usztywnianie, więcej chyba się za nie nie wezmę;) Ciekawa jestem jakie Ty cuda wyczarujesz.
Pozdrawiam:)
Ja tam niestety na drutach czy szydełkach nic
OdpowiedzUsuńni w ząb nie umiem tym bardziej podziwiam innych !!!
A półeczka z naparstkami z Polski cudowna jak
chcesz latem kupię Ci coś z trójmiasta i byśmy się
wymieniły - co Ty na to ??? pozdróweczki zasyłam !!!
Ale dostałaś powera!!! Bieżnik bardzo ładny i delikatny.
OdpowiedzUsuńCzekam na bombki:)
Pozdrawiam.
Bieżnik piękny, podziwiam.
OdpowiedzUsuńPółeczka z polskimi naparstkami prezentuje się rewelacyjnie.
Pozdrawiam.
Gratuluję pięknej kolekcji naparstków. Podziwiam umiejętności hafciarskie i prace szydełkowe. Bombki zapewne też będą zachwycać. Dziękuję za wizyty na moim blogu. Ewa
OdpowiedzUsuńPiękny ten bieżnik, bardzo delikatny :) Dla mnie szydełko to czarna magia, więc podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCudny bieżnik!!! Czekam na bombki :)))
OdpowiedzUsuńJadziu jak kupię naparstki z mojego najbliższego mi miasta, to odezwę się do Ciebie:)niech ci się kolekcja rozrasta !!! Serwetucha świetna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Bardzo dziękuję-czuję się trochę zażenowana:)
UsuńHermosos todos estos dedales ......
OdpowiedzUsuńBesos
Czekam z niecierpliwością na post o bombkach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny bieżnik i bardzo fajna półka z naparstkami. Pozdrawiam
Ja z calego serca zazdroszcze tych robotkowych umiejetnosci.Naparstki swietne, uwielbiam polskie okazy.Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBieżnik śliczny! Ja za bombki się nigdy nie brałam, może to strach,ze mi nie wyjdą, albo co.Zrobić pierwszy krok, to już połowa sukcesu. Jak zobaczę u Ciebie, to może sama się odważę?! Będę zaglądać i kibicować Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsmacznie u Ciebie i robótkowo...pięknieją bombki a serwetki boskie:)
OdpowiedzUsuńGostei de ver.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim de semana.
Zbiór naparstków wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń