niedziela, 19 listopada 2017

Haft,PasjaArt,tort:))



Witam!

Stwierdziłam,że za dużo mam rozpoczętych prac i po prostu nie wyrabiam się:((( A z drugiej strony lubię to,że mogę sobie "poskakać"po haftach i jak znudzę się jedną pracą biorę się za drugą:)) I tak właśnie jest z konikami.Ostatnio było tak:





A na dzień dzisiejszy jest tak:





Zamówiłam sobie  w PasjiArt ręcznie malowane naparstki,które wykonuje MISTRZ PIOTR!!!Zobaczcie jakie są piękne i misternie wykonane:







MISTRZ PIOTR wykonuje różne przedmioty,które sam ręcznie maluje!!Zobaczcie na Facebooku jego stronę https://www.facebook.com/pasjaartnaleczow/?hc_ref=ARStuFuYAn8ynQLFiLSbpmyP7uHOk6GsOrJsorBiAuSSk4gjpkN8DLWoqSqzxdjBMtk
i przecudowne prace!!!
Panie Piotrze bardzo dziękuję za te maleństwa oraz kubki!!Jest Pan WIELKI!!!!

Ponieważ mój syn właśnie dzisiaj ma urodziny-zamówiłam u MISTRZA PIOTRA taki oto prezent:




Mój syn jest fanem filmu "Gwiezdne Wojny".Szkoda,że nie widzieliście  miny syna-BEZCENNA!!!Zamówiłam jeszcze dwa kubki ale niestety nie mogę ich teraz pokazać ponieważ jeden dostanie na Mikołaja a drugi pod choinkę:))
Zrobiłam też po raz pierwszy "tort -ciasto leśny mech".Zabierałam się do niego od kilku miesięcy ale trochę, szczerze powiedziawszy, mnie to przerażało!!Odważyłam się i wcale tego nie żałuję jest przepyszne.Korzystałam z przepisu na YouTubie - Kuchnia Renaty
 https://www.youtube.com/watch?v=mD5Z-w42JDw 

A tak wygląda ten torcik:




Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i za to,że tu zaglądacie:))



35 komentarzy:

  1. Rozumiem Cię Jadziu, bo sama mam mnóstwo prac rozpoczętych i lubie to! Lubię, że mogę wybrać sobie to na co akurat mam ochotę, albo ze względu na warunki, np. dzierganie w podróży.
    Koniki pięknie wyłaniają się z obrazu, lubię ten etap końcowego zapełniania.
    Piękne dzieła pana Piotra!
    Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny haft powstaje! A prace Pana Piotra znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To bardzo fajne tak móc sobie poskakać po pracach, a jeszcze fajniejsze jest to, że jak kończysz, to nic nie zaczynasz od zera i za chwilę znów kończysz i kończysz, to jest bezcenne. Mam w domciu jedną taką, co za te koniki dałaby się pochlastać, kopnij mnie w zadek, może jej kiedyś takie wyszyję ...
    Naparstki Mistrzostwo Świata !
    A szydełkiem jest tak jak z tym Twoim ciastem, przeraża gdy o nim myślisz, ale jak zaczniesz, to bułka z masłem :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haft, wiadomo, dla mnie rzecz nieosiągalna, więc zawsze będe się zachwycać :). Kubek świetny, już sobie wyobrażam minę syna :). Natomiast w temacie naparstków to miałam ochotę coś napisać, pewnie sie domyslisz co, ale otatecznie z komentownia w ten sposób zrezygnuję ;). Bardzo lubię naparstki PasjaArt, mam jeszcze Muminki i Pszczółkę Maję, oprócz tych, które Ty dzis pokazałaś. Śliczne są i bardzo je lubię :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja myślę że z tym haftowaniem jest trochę jak z czytaniem kilku książek na raz.Ja osobiście mam zawsze 2 na tapecie�� i fajne jest to,że za każdym razem jest inna adrenalina jak kończysz kiedyś zaczętą pracę.Widać ile serca i czasu wlozylas w wyszycie tych koni.Są cudne��
    Prace Piotra...jako jego żona dziękuję w jego imieniu za tyle ciepłych słów pod jego adresem�� Mistrz się zawsze rumieni od komplementów.Cieszymy się że prezent się podobał choć czekam na reakcję na inne kubki.Nie wie chłopak ile szczęścia mu zgotowalas��
    Ciasto...mhm od samego patrzenia chce się go spróbować.Gratulacje za odwagę.
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  6. synkowi 100 lat:)
    a ja myślałam że jesteś wierna i jedziesz jeden po drugim:)śliczne malowane naparstki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego dla syna.
    Jadziu, koniki coraz ładniej się prezentują. Ja z racji ciasnoty raczej staram się kończyć jedno, zanim wyciągnę następne ... a ile czasami się naszukam, to moje ...
    Naparstki i kubek wymiatają.
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zielony mech uwielbiam i też jestem fanką Gwiezdnych wojen:) Piękny haft:) Aktualnie szukam ciągle mini haftów na bombki ale z takimi maluchami ciężko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik... jak wszystkie Twoje prace piękny:) Naparstki jedyne w swoim rodzaju... cudne:)
    Ciasto znam i czasami piekę... nie taki diabeł straszny jak go malują:)
    Pozdrawiam serdecznie:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tego ciasta zabieram się jak pies do jeża. Na święta na pewno już zrobię.
    Konie, które wyłaniają się ,są przepiękne.
    U mnie na tapecie zawsze jeden haft.

    OdpowiedzUsuń
  11. Parabéns pelos lindos e variados projetos!!!bj

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzisiaj Jadziu u Ciebie bogactwo tematów.
    Konie już są piękne, naparstki zachwycają. misterne malowanie bo przecież to takie maleństwa. Z tym ciastem u mnie podobnie. Już dawno zaopatrzyłam się w przepis ale "coś" mnie powstrzymuje aby się do niego zabrać. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Poziadanie kilku rozpoczętych prac ma sporo plusów, o czym się przekonałam nie tak dawno. Kiedyś bardzo tego nie lubiłam :) Twoje koniki prezentują sie wspaniale.
    Naparstki są przepiękne! Pan Piotr ma prawdziwy talent! Chciałabym widzieć minę Twojego syna, gdy zobaczył ten kubek. Nie ma to jak trafione prezenty :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jadziu super postępy haftu szybko przybywa, ojej ale cudne te naparstki i kubeczek superaśny :))) Oj smacznie wygląda ciacho :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Naparstki prześliczne .Hafcik cudny.Ciasto wygląda bardzo oryginalnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne te koniki. Kubek rewelacja. Ja swoim córką zrobiłam kubki gwiezdno-wojenne. U nas sami fani.

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczne konie.Jak zawsze podziwiam Jadziu Twoje hafty- precyzyjne, piękne, bardzo pracochłonne.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciasto zachwyca. Naparstki i kubek od mistrza są super. Uściski dla Ciebie i synka , pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudny haft powstaje! Naparstki i kubek są prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale bedzie piekny haft!
    Naparstki cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Haft jest przesliczny.Naparstki piekne a cisto pychota tez je piekłam. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Another beautiful cross stitch embroidery.
    Very interesting thimbles.
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  23. Konie już są fantastyczne :) Kiedy Ty to wszystko wyszywasz! Expres jesteś normalnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniały haft się zapowiada!!!Cudowne naparstki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Jadziu, te koniki są prześliczne. Zresztą wszystko co haftujesz jest jak namalowane. Podziwiam twoja precyzję.
    Wyroby Mistrza Piotra piękne i niebanalne.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Haft jest przepiękny Kochana !!! A Ja też uwielbiam Gwiezdne Wojny! Co ja mówie... KOCHAM!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. będę podglądać te koniki, mam je kiedyś w planach i już wiem, że warto się za nie dobrać:) do ciasta tylko kawka i chwila ciszy na delektowanie się:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Koniki prezentują się rewelacyjnie.
    A kubek i naparstki są cudowne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. podziwiam bo niesamowite tempo pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Koniki kocham. Kiedyś je malowałam na płótnie. Teraz brak weny... Twoje cudne, będzie to piękny obraz!
    Zarówno kubek jak i naparstki są odlotowe!Mistrz ma zdolną rękę!
    Taki tort także robiłam i się zachwycałam jego smakiem. Syn zapewne był wniebowzięty prezentem i ciachem:)))

    OdpowiedzUsuń